Wake me up when september ends...

Witajcie Kochani!

Jak dzień?
U mnie było fajnie. Pojechałam do Rudek, posiedziałam trochę ze znajomymi. Jak co tydzień, najpierw pochodziłam z kumpelkami z osiedla, a potem spotkałam się z Roksaną.
Miałam kilka przygód i ogólne miło mi czas upłynął. Szkoda tylko, że to już koniec:(

Wartości materialne nie mają znaczenia. 

Każdy dzień przynosi szczęście. 

Złe wy­bory nieus­tannie od­ciskają piętno na naszej codzienności.. 

 Dzisiaj wstawię piosenkę, z którą jestem sentymentalnie związana...

Bardzo rozumiem jej tekst, ponieważ sama niedawno przeżyłam to co autor. 

Po śmierci mojego tatusia było mi bardzo ciężko i ta piosenka w pewien sposób mi pomogła pogodzić się z losem. 

A dzisiaj jest idealna pora by ją posłuchać. Bo właśnie, kończy się wrzesień...

Oto Green Day i Wake me up when september ends...

Summer has come and passed
The innocent can never last
Wake me up when september ends
Like my father’s come to pass
Seven years has gone so fast
Wake me up when september ends 

Here comes the rain again
Falling from the stars
Drenched in my pain again
Becoming who we are
As my memory rests
But never forgets what I lost
Wake me up when september ends 

Summer has come and passed
The innocent can never last
Wake me up when september ends
Ring out the bells again
Like we did when spring began
Wake me up when september ends

Here comes the rain again
Falling from the stars
Drenched in my pain again
Becoming who we are
As my memory rests
But never forgets what I lost
Wake me up when september ends 

Summer has come and passed
The innocent can never last
Wake me up when september ends
Like my father’s come to pass
Twenty years has gone so fast
Wake me up when september ends

Trzymajcie się!

Do zobaczenia!